Jaka ja jestem ogromnie dumna z Zayna! Mimo, że już długi czas się nie widzieliśmy..bardzo długi. Ale może zacznę jednak od początku. Kiedyś jak byłam małą gówniarą, (dokładnie okołu 6 lat) przeprowadziłam się z rodzicami do Bradford. Obok nas mieszkał chłopak w moim wieku z dwoma siostrami i rodzicami, jak ostatni raz ich widziałam to jego mama była w ciąży. Tym małym chłopczykiem jak zapewne wiecie był Zayn. Był moim codziennym towarzyszem w zabawach. Spędzaliśmy razem całe dnie, byliśmy nierozłączni, bawiliśmy się w dom, przekopywaliśmy nasze ogródki w poszukiwaniu skarbów.. Wiadomo jak to dzieci.. pomysłów nam nie brakowało. Przyszła taka chwila, że gdy byłam w wieku 12 lat, rodzice dostali pracę w Polsce i musieliśmy się przeprowadzić. Strasznie nie chciałam wyjeżdżać z Bradford i tego wszystkiego zostawiać, znajomych, szkołę, ulubione tajne miejsca o których wiedział tylko Zayn. Właśnie Zayn... Jego było najciężej mi opuścić. Strasznie przez tamte lata się do siebie przywiązaliśmy. Postanowiłam, że nic nie będę mu mówić, że wyjeżdżam. Pamiętam nasz ostatni wspólnie razem spędzony dzień. Zayn jak zwykle śpiewał to co w radiu słyszał, poszliśmy na lody, a całą resztę dnia spędziliśmy na huśtawkach u niego za domem i o 21 byłam już u siebie. Wyjazd miałam z samego rana... Łzy cisnęły mi się do oczu jak wsiadałam do samochodu i patrzyłam jak dom znika mi z pola widzenia, jak całe Bradford mija się z moim samochodem...
Tak więc witam na moim własnym blogu! :)) Pierwszy rozdział postaram się dodać w ciągu tych dwóch dni bo muszę jeszcze nanieść poprawki :) Tak więc wyczekujcie :)) Serdecznie pozdrawiam :* - Izzy xx
Nie mogę doczekać się 1 rozdziału !
OdpowiedzUsuńA opowiadanie zaczyna się fajnie :D
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :D :D :D
Fajnie . ! ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie . ! Liczę na komentarz . ! ;-*
http://onedirectionharrystyleslove.blogspot.com/
Boskieee !
OdpowiedzUsuńI widzę, że tobie tak jak mi najbardziej do gustu przypadł Zayn ♥
Ciekawie się zaczyna. :)
OdpowiedzUsuń